Mycologie

Rhyzomorphisme

rhizomorphisme mycélium caractéristiques rhizomorphiques

Ryzomorfizm Czym są cechy ryzomorficzne? Cechy ryzomorficzne odnoszą się do specyficznego typu wzrostu grzybni, która charakteryzuje się wyglądem przypominającym korzenie roślin. Ryzomorfy to struktury grzybowe, które wyglądają jak sznury lub włókna i są zdolne do przenoszenia składników odżywczych oraz wody na duże odległości w podłożu. Oto kilka kluczowych cech ryzomorficznych: Wygląd Ryzomorfy mają zazwyczaj grubsze, bardziej zwarte włókna niż zwykła grzybnia. Wyglądają jak korzenie lub sznury, które są często widoczne gołym okiem. Funkcja Ryzomorfy pełnią rolę przewodników składników odżywczych i wody, co pozwala grzybom na skuteczniejsze kolonizowanie podłoża i lepsze przetrwanie w trudnych warunkach środowiskowych. Szybkość Kolonizacji Grzyby z cechami ryzomorficznymi mogą szybciej kolonizować nowe podłoża dzięki efektywniejszemu transportowi składników odżywczych. To sprawia, że są bardziej konkurencyjne i zdolne do szybszego wzrostu. Struktura Ryzomorfy są wielokomórkowe i mogą tworzyć skomplikowane sieci, które zwiększają powierzchnię kontaktu grzybni z podłożem, co jest korzystne dla absorpcji składników odżywczych. Growkity Kliknij tutaj John W. Allen Ojciec P. Cubensis John W. Allen Ojciec P. Cubensis Lemon Tek Prosty Przepis Lemon Tek Prosty Przepis Ryzomorfizm Ryzomorfizm Synestezja – Czy Można Smakować Kolory? Synestezja – Czy Można Smakować Kolory?

La mise en place et le réglage ou comment se préparer ?

Set and Setting Czyli Jak Się Przygotować? Zastrzeżenie Należy zauważyć, że psychodeliki są przeważnie klasyfikowane jako substancje nielegalne i nie popieramy ani nie promujemy ich używania w krajach, w których jest to prawnie zabronione. Niemniej uznajemy istnienie nielegalnego używania narkotyków i mocno wierzymy, że przekazywanie informacji na temat odpowiedzialnej redukcji szkód ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia dobrostanu jednostek. Mając to na uwadze, celem niniejszego dokumentu jest zwiększenie bezpieczeństwa osób, które osobiście decydują się na kontakt z tymi substancjami. Słowem wstępu W dziedzinie substancji psychotropowych można dokonać wyraźnego rozróżnienia pomiędzy psychodelikami i innymi narkotykami. Według Grofa, w przeciwieństwie do swoich odpowiedników, enteogeny są klasyfikowane jako „niespecyficzne wzmacniacze świadomości”. Należy zauważyć, że doznania wywołane przez enteogeny nie są postrzegane jako sfabrykowany wynik farmakologicznej interakcji z mózgiem, powszechnie określanej jako psychoza toksyczna. Raczej te doświadczenia są uważane za autentyczne przejawy psychiki, umożliwiające dostęp do poziomów świadomości, które są zazwyczaj niedostępne dla analizy i obserwacji.     Co za tym idzie patrząc od strony terapeutycznej czy socjologicznej, psychodeliki na tle innych używek jawią się nam w zupełnie wyjątkowy sposób     Nie można po prostu utopić swoich problemów w psychodelikach i oczekiwać że znikną. Wyrzutów sumienia i strachu nie można w taki sposób uśmierzyć ani uciszyć. Każda próba ucieczki od nich prawdopodobnie zakończy się godzinami straszliwych udręk.  Krótko mówiąc, substancje te nie wywołują stanów wymyślonych i przewidywalnych, raczej wzmacniają twoje istniejące emocje. Te z kolei w dużej mierze są wywoływane i stymulowane przez otoczenie w którym przebywasz.   Set and Setting – co to jest? Set to nic innego jak twoja kondycja psychiczna. Aktualny stan świadomości, samopoczucie oraz nastawienie z jakim podchodzisz do czekającego Cię doświadczenia. Im wyższy stan wewnętrznych emocji, tym przyjemniejszych efektów możesz się spodziewać.      By ułatwić Ci zrozumienie jaki dokładnie stan posiadasz możesz posiłkować się tabelą emocji opracowaną przez doktora Davida R. Hawkinsa Setting natomiast to wszystkie czynniki zewnętrzne, które będą towarzyszyć Ci podczas podróży, czyli bezpośrednie otoczenie. Od miejsca w którym się znajdujesz, przez towarzyszy podróży po przygotowane pożywienie i rozrywkę.  Zadbaj o swój komfort Mówiąc komfort mam na myśli zarówno ten psychiczny jak i fizyczny.  Nie rzucaj się na enteogeny będąc w złym stanie fizycznym, jeśli na co dzień czujesz się obolały, pospinany i ogólnie stan twojego zdrowia i ciała jest nie najlepszy, stosowanie psychodelików nie jest najlepszym pomysłem. W najlepszym wypadku nie będziesz w stanie się w pełni zrelaksować i czerpać przyjemności i nauki którą to doświadczenie ze sobą niesie. W najgorszym będziesz rozdrażniony a myśli o tym że jest Ci nie wygodnie we własnym ciele będą atakować Cię przez wiele godzin prowadząc do wyrzutów sumienia i poczucia że coś jest z Tobą nie tak. Pół godziny rozciągania przed podróżą, dobry trening na siłowni czy chociażby dłuższy spacer z psem znacząco poprawią twoją responsywność na doświadczenie.      Przed podróżą warto też odpuścić sobie imprezowanie. Resztki alkoholu w organizmie czy stan wypłukania z dopaminy i serotoniny spowodowany zażywaniem innych używek zdecydowanie nie są pomocne a mogą zaprowadzić Cię prostą drogą w niefajne doświadczenie.      Wyśpij się! Miej na uwadze, że doświadczenie będzie trwać od kilku do kilkunastu godzin i zapewni Ci dużą dawkę bodźców. Organizm, a w szczególności mózg potrzebuje energii żeby to wszystko przetworzyć. Sen pozwala nam oczyścić układ nerwowy z zalegających treści, więc warto wgrywać nowe informacje na świeży sprzęt w celu uniknięcia błędów i komplikacji.      Jeszcze ważniejszy od stanu fizycznego jest Twój stan psychiczny. Nastawienie to podstawa, jeśli wcześniej nasłuchałeś się „strasznych historii” o zawiechach, bad tripach i sąsiedzie kumpla szwagra który wyskoczył z okna pod wpływem grzybów, to może nie być najlepszy dzień na przyjęcie swojej porcji. Pamiętaj że twój stan zostanie pogłębiony, a twoje przekonania zostaną spotęgowane.      Nie ma też co oczekiwać cudów, pozwoli to nam uniknąć rozczarowania. Najbardziej optymalnym stanem będzie podejście z ciekawością i akceptacją w myśl „ciekawe czego dzisiaj doświadczę”   Nastawienie na akceptację może również ułatwić radzenie sobie z niepokojącymi sytuacjami. „Czy grozi mi śmierć? Czy właśnie upieram? Cóż nie mogę nic z tym zrobić, więc muszę to zaakceptować”, „Czy tak mi już zostanie? Bardzo długo to już trwa. Mogłem się tego spodziewać, jakoś sobie z tym poradzę”. Chociaż wymaga to praktyki, takie podejście konsekwentnie zapobiega przekształceniu się drobnych napięć i stresów w poważne lęki i stany panicznej dezorientacji.   Życie osobiste i ważne sprawy Jak już wspomniałem na początku enteogeny potęgują twój nastrój, więc słabym pomysłem będą wszelkie próby eskapizmu od rzeczywistości z ich udziałem. Jeśli przechodzisz aktualnie przez ciężki okres życia, trudna sytuacja rodzinna, zawodowa czy twój związek właśnie się sypie i czujesz się mocno przytłoczony czy znerwicowany aktualną sytuacją. ODPUŚĆ!   Proces psychodeliczny wymaga czasu, zrozumienia i jeszcze raz czasu. Optymalnie gdybyś następnego dnia po planowanej podróży miał wolne, a sam dzień doświadczenia był jak najmniej obciążony różnego rodzaju zadaniami. Na psychodelikach jesteś bardzo delikatny, więc wszystko co zaburzać będzie Twój spokój ducha będzie wchodzić w ciebie ze zwielokrotnioną siłą.  Telefon od szefa, nieodebrane awizo czy ex partner chcący koniecznie się dziś spotkać, mogą urosnąć do rangi nadciągającego kataklizmu atomowego. Więc w miarę możliwości zadbaj o swój spokój wykonując wszystkie niezbędne czynności z wyprzedzeniem.   W celu dodatkowego uspokojenia mózgu, możesz przygotować listę rzeczy które zrobiłeś, da ci to poczucie „małych zwycięstw” i pozwoli się uspokoić gdyby twój mózg zaczął panikować, że prokrastynujesz.     Jedzenie Zdecydowanie zaleca się lekkie posiłki, nie obciążające dodatkowo twojego układu pokarmowego.  Metod jest wiele, jedni lubią startować na pusty żołądek inni muszą zjeść cokolwiek by zmniejszyć ewentualne nieprzyjemności żołądkowe. Wybór należy do Ciebie, najważniejsze żeby nie był to tłusty kebab czy inna ciężkostrawna potrawa, zamuli Cię, opóźni i osłabi działanie substancji, w krytycznym wypadku spędzisz swoją podróż w toalecie.    Owoce, warzywa czy proste pieczywo będą idealną podkładką na start.    Co do przekąsek na podróż, weź to co lubisz, gdy trip trwa kilka godzin a substancje w dużej mierze zostały już zmetabolizowane możesz śmiało jeść na co masz ochotę, jednak tak jak wyżej zaleca się lekkie pokarmy.   Żelki, ciasteczka, czekolada, owoce, wybór jest szeroki. Do picia od siebie mogę polecić… Poursuivre la lecture Set and Setting Czyli Jak Się Przygotować?

Mauvais voyage ou rencontre avec le côté obscur

mauvais voyage

Bad Trip Czyli Spotkanie z Ciemną Stroną Wstęp Artykuł ma charakter czysto naukowy i ma na celu rozwijanie świadomości. W wielu krajach w tym w Polsce prawo zabrania stosowania większości substancji psychodelicznych (LSD, Psylocybina, Meskalina, Marihuana, MDMA). Czym jest właściwie ten mityczny bad trip? Wyruszając w niezbadaną krainę świata psychodelików na pewno natkniemy się na pojęcie „złej podróży”. Owy bad trip na pewnych etapach przeprawy przez gąszcz zawirowań uczuć i schematów myślowych staje się nieodłącznym aspektem tej odysei. Termin ten obejmuje niepokojące, często przerażające doświadczenia takie jak uczucie strachu, paranoje, żywe halucynacje, uczucie derealizacji po poczucie umierania czy kompletny rozpad ego i świata fizycznego. Jest to zjawisko enigmatyczne i kapryśne, na którego szczegóły, charakter czy siłę oddziaływania wpływ ma niezliczona ilość czynników. Zaczynając od otoczenia przez stan psychiczny, dawkę substancji, a na głęboko zakorzenionych przekonaniach oraz ukrytych problemach i lękach naszej podświadomości kończąc.  Jednak głównymi czynnikami warunkującymi podróż są oczywiście set and settings. Set w tym przypadku oznacza stan psychiczny, nastrój, myśli i oczekiwania, setting to zestaw bodźców dostarczanych przez otoczenie – pochodzących zarówno od ludzi jak i miejsca.    Miłe spokojne otoczenie w którym czujemy się bezpiecznie minimalizuje ryzyko wystąpienia potencjalnego bad tripu, bądź znacznie ułatwia przejście przez ten nieprzyjemny ciemny tunel. Tak samo ludzie którzy nas otaczają mają olbrzymi wpływ na przebieg podróży, Agresywne czy potencjalnie niebezpieczne środowisko zdecydowanie zwiększa szanse wystąpienia napadów lęku i paranoi.   Bad Trip a psychologia Słowo „psychodeliczny” jest tłumaczeniem angielskiego słowa psychedelic, pochodzącego z greckiego ψυχή (psyche – „dusza”) i δηλείν (delein – „ukazywać, objawiać”), czyli w wolnym tłumaczeniu „objawiający umysł”.   Nad tematem podświadomości czy nieświadomości  szeroko rozwodzili się zarówno Sigmund Freud czy Carl Gustav Jung, uznawani za ojców współczesnej psychologii. Jak wspólnie twierdzili:  „Ludzka podświadomość jest definiowana jako struktura psychologiczna, która zawiera części tłumione przez świadomość. Determinuje pewne zachowania. Podświadomość to ten dziwny podświat ujawniany przez sny, zaniki lub freudowskie przejęzyczenia.”   Co daje nam to w kontekście współczesnych badań nad terapią przy użyciu psychodelików? Już w latach 50 prowadzone były badania nad wpływem naukowego podejścia do podróży w głąb naszej podświadomości proces ten pięknie opisuje prawdopodobnie najobszerniejsze dzieło o tej tematyce „Przewodnik Psychodelicznego Podróżnika” autorstwa Dr James’a Fadimana  Więc bad trip odpowiednio zrozumiany oraz zintegrowany w ujęciu terapeutycznym może okazać się kamieniem milowym w procesie naszego rozwoju, zrozumienia siebie oraz problemów z których istnienia często nie zdajemy sobie sprawy, a które jednoznacznie rzutują na nasze działa i podejmowane decyzje w codziennym życiu.  Owo „odsłonięcie” umysłu jawi się jako szansa na głęboką autorefleksję, rozwikłanie skrywanych dylematów emocjonalnych czy szanse na przepracowanie traum kierujących naszym życiem. Wiele osób twierdzi, że po doświadczeniu złej podróży lepiej rozumieją swoje lęki i zmartwienia, co w konsekwencji daje im siłę do konfrontacji z nimi. Często takie wymuszone zderzenie z tym co na co dzień wypieramy staje się motorem napędowym do zmian.    Wiele współczesnych badaczy twierdzi, że terapia przy użyciu substancji zmieniających stan świadomości w połączeniu z klasycznymi rodzajami terapii psychologicznej może nieporównywalnie przyspieszyć proces analizy oraz leczenia u pacjentów z zaburzeniami lękowymi.   Szerzej o tym możemy poczytać w książce „Jak zmienić swój umysł” MIchaela Pollana  Jak długo trwa bad trip i jak sobie z nim poradzić? W zależności od rodzaju oraz dawki przyjętej substancji jak również stanu psychicznego i fizycznego użytkownika środka psychodelicznego to trudne doświadczenie może trwać od kilku/kilkudziesięciu minut przez kilka godzin nawet do kilku dni. W przypadku LSD które jest prawdopodobnie najdłużej działającym z grupy psychodelików pierwotnych (LSD, Psylocybina, Meskalina, DMT) czas ten może wynieść nawet 12 godzin. Natomiast przez kolejne dni po złej podróży możemy doświadczać tak zwanych flash backów czyli uczucia bycia „na fazie” nie będąc już pod wpływem substancji. Mogą na powrót pojawiać się lęki czy poczucie derealizacji. Więc jak sobie poradzić gdy bad trip przejmuje nad nami kontrole? Najważniejsza jest zdecydowanie w tym momencie nasza świadomość oraz posiadana wiedza, bo to ich stan odpowiada za zrozumienie sytuacji. Bardziej doświadczeni podróżnicy często celowo poddają się nadchodzącemu uczuciu zgrozy by zagłębiając się w ten proces otworzyć furtkę do głębszego poznania i zrozumienia własnego wnętrza. Jednak nie każdy jest na tyle silny, odważny czy świadomy by poddać się dobrowolnie temu co nadciąga, w takim wypadku warto postarać się zrozumieć co wywołuje dany zestaw uczuć. Pomocna może okazać się zmiana otoczenia bądź kontakt z drugim człowiekiem, bardziej doświadczonym w tej tematyce. Często kontakt z naturą, wyjście na światło słoneczne czy zabawa z psem lub kotem mogą fantastycznie wpłynąć na naszą podróż zabierając nas z ciemnego zaułka naszych myśli, na radosną ciepłą kwiecistą łąke. Minimalizowanie potencjalnego bad tripu By zminimalizować ryzyko wystąpienia bad tripu powinniśmy zadbać o otoczenie, dokładnie przemyśleć jaki cel ma nasza podróż i sukcesywnie powiększać swoją wiedze na temat przyjmowanych substancji oraz ich działania. Niezależnie od tego czy jesteś doświadczonym psychonautą czy dopiero zaczynasz swoją przygodę zawsze istnieje ryzyko konfrontacji z tą ciemną stroną podróży. Zawsze powinieneś sprawdzić dawkę którą przyjmujesz oraz w miarę możliwości czystość oraz rodzaj substancji. Współczesna chemia zawiera całą gamę bliżej niezidentyfikowanych oraz zdecydowanie nie przebadanych substancji tak zwanych „research chemicals” potocznie zwanych dopalaczami, których zażycie może być opłakane w skutkach i w skrajnych przypadkach skończyć się śmiercią.       Zagrożenia zdrowotne wystąpienia bad trip Niezintegrowana podróż może prowadzić do poważnych konsekwencji, najczęstszym zagrożeniem są skutki zdrowia psychicznego. O ile podróż psychodeliczna może być wspaniałym ubogacającym dusze oraz psychikę doświadczeniem skłaniającym do refleksji czy przeprowadzających nas przez stany duchowe, o tyle zderzenie z bagnem naszej podświadomości w postaci bad tripu może skutkować utrzymującymi się lękami, paranojami czy psychozami. W skrajnych przypadkach możemy doświadczyć długotrwałych zmian postrzegania rzeczywistości o nazwie HPPD czyli zespołu percepcyjnej zmiany po halucynogenach. Mogą wystąpić również zaburzenia snu, problemy z koncentracją, depresje a w przypadku szczególnie traumatycznych tripów zespół stresu pourazowego (PTSD) Słowem zakończenia Odpowiednie nastawienie wiedza oraz otoczenie są przyjacielem udanej podróży. Dobre przygotowanie bezpieczeństwo i rozsądek powinny być nieodłączną częścią podczas eksperymentów z psychodelikami.Warto również pamiętać, że psychodeliki nie są dla każdego i zawsze istnieje ryzyko negatywnych skutków zdrowotnych.Jeśli szykujesz się na swój pierwszy raz koniecznie POCZYTAJ o substancji którą zamierzasz przyjąć i porozmawiaj o tym z bardziej doświadczonymi… Poursuivre la lecture Bad Trip Czyli Spotkanie z Ciemną Stroną

fr_FRFrançais
DARMOWA WYSYŁKA POLSKA